Dzisiejsza rzeczywistość prowadzenia stabilnego i długotrwałego biznesu, to umiejętność łączenia w swojej strukturze różnych potencjałów pracowników i mądrego wykorzystania ich kompetencji.
Jest to nie lada wyzwanie dla wysokiej kadry menadżerskiej 🤔 w dynamicznie zmieniającym się środowisku pracy, wraz z postępującą globalizacją działalności i rozwojem nowych technologii.
Obecnie w przedsiębiorstwach spotykają się 4 generacje pracowników tworzących kapitał ludzki:
⏳ pokolenie baby-boomers (ur. 1949 -1963)
⏳ pokolenie X (ur. 1964 -1979)
⏳pokolenie Y (ur. 1980 – 1994)
⏳ pokolenie Z (ur. po 1995r)
Każda z tych grup wychowywana i kształcona w odmiennej rzeczywistości różni się systemem wartości, podejściem do pracy oraz hierarchią potrzeb. Młodsze generacje Y, Z to często ludzie sprytni, kreatywni nastawieni na natychmiastowe rezultaty. Przedstawiciele tych pokoleń to niecierpliwi wielozadaniowcy, łatwo przystosowujący się do zmian, jednak często brakuje im pokory lojalności i etyki pracy. Nie umieją też przyjmować krytyki. I tutaj przychodzi z pomocą pokolenie pracowników 50+, którzy okazują się cennym kapitałem dla wielu organizacji. To dojrzałe pokolenie osób aktywnych zawodowo preferuje stabilizację, spokojną i pewną pracę. Są to pracownicy lojalni wobec jednego pracodawcy i godni zaufania. Pracownicy ci są przyzwyczajeni do zhierarchizowanych struktur, kooperacji i co bardzo ważne potrafiący dzielić się swoja wiedzą z młodszymi pokoleniami. To właśnie im często powierza się rolę mentora. Dodatkowo ich dojrzałość psychiczna i życiowa, umiejętność zachowania dystansu i adekwatnej oceny w trudnych i konfliktowych sytuacjach czyni ich cennym nabytkiem w profesjonalnie i stabilnie funkcjonujących przedsiębiorstwach.
Zarządzanie wielopokoleniowymi zespołami, w których skład wchodzą pokolenia X,Y,Z i 50+ to najnowszy trend i ogromne wyzwanie dla kadry menadżerskiej. Jednak warto pochylić się nad tematem, ponieważ współpraca międzypokoleniowa pozwala na wymianę doświadczeń, wzajemne uczenie się od siebie i stopniowy wzrost kompetencji wszystkich grup wiekowych. A chyba o to chodzi, prawda?